05 listopada 2006

Kolejna rewolucja w komórkach?

Wszystkim bardzo zajętym osobom, którym brakuje czasu na odsłuchiwanie wiadomości z poczty głosowej, z pewnością spodoba się nowa usługa, która ma zrewolucjonizować sposób posługiwania się usługą poczty głosowej.

Pewna bardzo przedsiębiorcza kobieta wpadła na pomysł, by nagrany głos przetwarzać na tekst pisany, który do adresata docierałby za pomocą SMSa. Taka forma wiadomości pozwala na bardziej dyskretne zapoznanie się z nią. Sam pomysł to jeszcze nie wiele. Wspomniana Pani to Christina Domecq - jej myśl szybko przerodziła się w czyn. Spółka mająca opracować odpowiednią technologię powstała w bardzo szybkim tępię. Efektem działań są umowy z dwoma największymi operatorami komórkowymi w Wielkiej Brytanii oraz 120 tys. klientów samej usługi, która została ochrzczona nazwą SpinVox.

Jak widać, dobrych pomysłów nie brakuje, a telefonia komórkowa jeszcze nie raz przejdzie rewolucję. Nie mówię tu o coraz szybszych technologiach przesyłu danych ani innych multimedialnych gadżetach, lecz o najprostszych usługach, które znane są nam z codziennego użytkowania.

Polecam artykuł na ten temat w polskim wydaniu Financial Times.

Używacie poczty głosowej? Bardzo zapracowane osoby z pewnością odpowiedzą, że tak.. Mi jednak usługa ta nigdy nie przypadła do gustu. Głównie ze względu na jej mało-ekonomiczny charakter. Zwróćcie uwagę, że około 90 proc. wiadomości zakończonych jest słowami: "zadzwoń do mnie", lub "oddzwoń proszę". Trzymając się zasady, że jeśli ktoś ma do mnie sprawę, to z pewnością dodzwoni się w odpowiednim momencie, pocztę głosową wyłączyłem :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz