01 marca 2007

Bez rewolucji cenowej w Play'u.. narazie

Wczorajszy numer magazynu Brief przynosi ciekawe informacje, co do polityki cenowej nowego operatora w początkowej fazie działania.

Brief:
Nowy gracz na rynku musiał się liczyć z tym, że oligopoliści nie będą ułatwiali mu życia. Hensler podkreśla, że Play jest przygotowany na różne możliwe reakcje Ery, Plusa i Orange. - Będą oferować wszystko, co mogą w promocjach, by zatrzymać odpływ klientów.

(...)

Póki co jednak Play musi się borykać z problemem przenoszenia numerów między operatorami oraz z rozbudową sieci przekaźników. - Pracujemy nad obydwoma tematami intensywnie i nasza sytuacja już wkrótce powinna się radykalnie zmienić - podkreśla Hensler. Zapowiada też, że po osiągnięciu odpowiedniego stopnia rozwoju własnej sieci Play przeprowadzi prawdziwą rewolucję cenową. - Wtedy też wprowadzimy usługi, nad którymi już dzisiaj pracujemy, a o których mało kto słyszał. Bardzo innowacyjne, proste, przydatne i niesamowicie ciekawe- mówi - ale to za jakiś rok.

Oznacza to, że rewolucja - owszem będzie - jednak jeszcze nie teraz. Póki co nowy operator zobowiązany jest do dzielenia się zyskami z Polkomtelem, który użycza P4 swojej infrastruktury.

Przyznam, że jestem trochę rozczarowany.. Z drugiej jednak strony nie można było oczekiwać niczego więcej. Do momentu, gdy sieć nie będzie miała dużej ilości swoich nadajników, rewolucja cenowa będzie tylko chwytem marketingowym. Brief potwierdza również moje wcześniejsze informacje, jakoby start sieci miał nastąpić na początku marca.

Biorę pod uwagę jeszcze jeden scenariusz - rozpoczęcie świadczenia usług na początku marca, rozpoczęcie faktycznej sprzedaży po 15 marca. Z moich informacji wynika, że prace nad pierwszymi salonami sprzedaży - choć zaawansowane - będą prowadzone jeszcze przez najbliższe kilkanaście dni.

Wracając do cen - pisałem wcześniej o pierwszych wzmiankach na ten temat. Tysiąc minut w abonamencie za 100 zł? Owszem - jednak minuty do wykorzystania tylko w sieci. Rację może mieć również Newsweek, który w numerze z 2 lutego powołując się na informacje nieoficjalne podał stawkę 60 groszy za minutę połączenia. Obydwie możliwości są prawdopodobne.

3 komentarze:

  1. Anonimowy5:00 PM

    Mysle ze narazie maja niezly start (mimo nielicznych potkniec) i jesli nie teraz to nawet za ten rok bedzie warto do nich sie zapisac.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy6:27 PM

    Z tego, co wiem play będzie mial wiecej atutow, niz tylko oplata "za minute". Dostep do intetrnetu i inne multimedia beda w atrakcyjnych cenach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy2:02 PM

    Rewolucja dopiero za rok ale oferta z ktora ruszy Play musi byc porownywalna do obecnej oferty konkurencji czyli na pewno nie bedzie zle.

    OdpowiedzUsuń